fotogaleria Mateusz Tęcza
Po kąpieli w zachwyceni z Jaq_iem fantastyczną pogodą zrobiliśmy *pierwszy "Bałtycki" Bieg Icemana dookoła "Adriatyku i Bałtyku" w kąpielówkach* Gdy przebiegaliśmy obok budynków mosir_u jedna z dwóch kobiet spacerujących z pieskami głośno powiedziała: "co to lato, że golasy biegają?" W odpowiedzi Kuba zaprzeczył: "nich nas Pani nie obraża przecież mamy kąpielówki";) Potem jeszcze wymyślił, że w tym debiucie mamy gwarantowane miejsce na "pudle":) W dodatku jak razem wpadniemy na metę to będziemy mieć ex aequo pierwsze miejsce:) Dziękujemy Iwonie, że czekała na nas na mecie!Na koniec byliśmy ciekawi jaki dystans miał nasz Bieg Morsa? Zrobiłem zatem w umundurowaniu dokładnie taką samą pętelkę i endo pokazało 1580m. Gdybyśmy wybrali inny wariant byłaby Mila Mors(k)a:)
Po biegu szkoda było nie wykorzystać ponownego rozgrzania się, więc zaliczyłem drugą kąpiel w "Pacyfiku" pod brzozami:)