18 marca 2017 roku robimy
NOCNE MORSOWANIE!
Prawie u progu wiosny uroczyście pożegnamy zimę:( przywitamy wiosnę i oficjalnie zamkniemy sezon morsowań 2016/2017. Co nie znaczy, że już nie będziemy mogli się pluskać. Szczególnie gdyby wróciła zima;)
Tak więc przy okazji upieczemy
Tam gdzie morsujemy Park Lisiniec nie ma oświetlenia (może i dobrze;) Zatem zabierzcie czołówki, latarki żeby nie świecić oczami;) o dobrych humorach nie wspomnę.
Oficjalne rozpoczęcie tego niecodziennego morsowania godzina 19-ta.
Potem chwila na przywitanie się:) biegowa rozgrzewka, kąpiel, ognisko i zobaczymy co jeszcze...
W poprzednim poście w komentarzach deklarowane były kiełbaski, żurek i chleb (ja;)
Zmorsowani jako gospodarze (Kto może;) zbierają się godzinkę wcześniej tj. o 18tej! żeby rozpalić ognisko, podgrzać wodę w "Adriatyku" itp;)
Jak wspominałem jedzenie nie jest najważniejsze. Liczy się klimat spotkania, niecodzienna aura i doborowe Towarzystwo oraz dobra zabawa:)
Jest jeszcze prawie tydzień. To dużo czasu i mało. Zastanawiajcie się czym możemy to spotkanie jeszcze uatrakcyjnić i dzielcie się pomysłami w komentarzach:)
i jeszcze fotki od Jarka Rytla