Z Winicjuszem (dzięki:) w sobotnie przedpołudnie "utorowaliśmy" tor wodny w głąb "Adriatyku" Strzaskaliśmy siekierą szybę powstałą po nocnym spadku temperatury;)Jutro powinno być łatwiej gdyby sprawdziły się zapowiedzi o jeszcze większym mrozie w nocy:)"Narozrabialiśmy" ale niestety nie miał nam Kto zrobić foty;(