zamiast morsowania miało dziś miejsce;) Dzisiejszą kąpiel dedykowaliśmy naszym Foczkom z racji przypadającego przedwczoraj Międzynarodowego Dnia Kobiet:) Nad całością scenariusza czuwał nasz mistrz ceremonii Oleg, ale każdy Mors coś od siebie dołożył. Była "wanna" pełna kwiatów;) i pokaz zmorsowanych chippendalesów he,he...
Dziękujemy Naszym Paniom, że są zawsze z nami:) Radosne, uśmiechnięte i pełne kobiecego wdzięku sprawiają, że niezależnie od pogody nad naszą "wanną" zawsze świeci słońce;)
fot. emte
fot.Jarek
i jeszcze z ostatniej chwili kilka zdjęć od Marselo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.