Kolejny sezon morsowań będziemy witać szybciej niż Wam się wydaje;) bo lato trwa bardzo krótko!!!
Żeby nasze spotkania były co roku atrakcyjniejsze trzeba przygotowania do nowego sezonu 2015/16 zacząć już teraz;)
Na zlocie Morsów w Zawierciu reprezentowaliśmy Zmorsowanych z Kariną i Andrzejem, ale niestety incognito :(
Co prawda jesteśmy grupą nieformalną, ale fajnie byłoby czymś wyróżniać się w tłumie innych Foczek i Morsów:)
Dlatego zaproponowałem rozeznanie tematu "klubowych" czapeczek. Zgodnie z obietnicą przedstawiam ofertę:
Firma "Kaszkiet" zaproponowała wykonanie z mięciutkiego polaru z wyhaftowanym napisem zmorsowani za osiemnaście złotych.
Dochodzi jeszcze do podziału kwota trzydziestu złotych za program do hafciarki. Jest to jednorazowa opłata niezależna od ilości zamówionych czapek.
Program jest;) więc mogę Wam zaprezentować przykładowy wzór czapeczki:)
Jeśli uważacie, że warto zainwestować w taki gadżet wpisujcie się proszę w komentarzach podając rozmiar.
Po sporządzeniu listy chętnych i zebraniu kasy będziemy mogli złożyć stosowne zamówienie.
Gdyby znowu zaskoczyła nas zimna w czerwcu;) jak to zdarzyło się nie tak dawno będziemy przygotowani!!!
Czy do projektu można wprowadzić kilka zmian? Kolor czapek mógłby być niebieski, a do haftu zmorsowani dobrze byłoby dopisać Częstochowa. Pozdrawiam Karina.
OdpowiedzUsuńKarina dzięki za odzew:) Może być kolor niebieski, ale zobacz choćby na Morsowisku co drugi klub ma niebieskie:( i na niebieskim biały napis nie będzie czytelny. Co do haftu większy napis większa cena. Jak wpiszesz zmorsowani w wyszukiwarce wychodzi nasza stronka, więc myślę Kto będzie chciał wiedzieć coś o nas więcej to znajdzie;) z drugiej strony pojedyncze słowo bardziej "rzuca" się oczy i jest łatwiejsze do zapamiętania:)
OdpowiedzUsuńJakie są rozmiary tych czape. Kora
OdpowiedzUsuńKora podstawowe to S, M, L, XL. Ja noszę czapki nr 55 ta jest o rozmiarze M. Myślę najlepiej zmierzyć i podać obwód głowy w centymetrach :)
OdpowiedzUsuńKurczę ja jestem chętny:) Takie jak na zdjęciu są super. Kolorki podobne do krakowskiego Kaloryfera ale nie mam nic przeciwko:)
OdpowiedzUsuńKurczę ja jestem chętny:) Takie jak na zdjęciu są super. Kolorki podobne do krakowskiego Kaloryfera ale nie mam nic przeciwko:)
OdpowiedzUsuń