Żadne słowa nie są w stanie opisać tej fantastycznej atmosfery jaką stworzyliście. Pokłady Waszej energii, humoru i serdeczności są niezmierzone!
Wybaczcie, że nie będę wymieniał Was po kolei z nazwiska i imienia, ale boję się Kogoś przeoczyć:( W dodatku nie chciałbym decydować Kto ma być pierwszy, drugi, czy ostatni na liście. Każdy jaką mógł swoją cegiełkę większą lub mniejszą dołożył:) I jak powiedział Jacek Chudy należą się Wam ogromne gratulacje.
Dekoracja świetlna morowiska, ognisko, nagłośnienie, oświetlenie i bufet full wypas rewelacja.
Wiem, nie tylko chlebem człowiek żyje;) Ale "składkowa" uczta była naprawdę niesamowita!
Wielkie brawa dla naszych Gości, Przyjaciół Tych morsujących i nie tylko oraz wiernych Kibiców:)
Myślę , że w imieniu nas Zmorsowanych serdeczne podziękowania musimy skierować do Firmy Aleksandria za smaczne wyroby wędliniarskie i Klubu Zabiegani Częstochowa za użyczenie namiotów.
Jeśli o Kimś zapomniałem lub pominąłem bardzo przepraszam, bo jestem wciąż pod wrażeniem dzisiejszego spotkania. W razie czego proszę poprawcie mnie w komentarzach.
Jeszcze fotki na deser;) Dzięki Agata!
Foty Bogdana:) dzięki!
A tutaj Jurka:) dzięki!
i Beaty:) dziękuję!
Oraz Izabeli Rełkowskiej
+ E.T. - MLP
Wczoraj było bomba impreza na wysoki połysk i ludzie są niesamowici
OdpowiedzUsuńPodpisuje się pod tym obiema rękami ;) Takie Spotkania nawet największym pesymistom przywracają wiarę w Ludzi :)
OdpowiedzUsuńByło super, myślałem że będzie nas garstka, a tu proszę, mimo pogody która płatała nam figle przez cały dzień, frekwencja dopisała:) Ps. czy ktoś nie zgubił stolika turystycznego?? Mam jeden bezpański w bagażniku:)
OdpowiedzUsuńSebastian
Sebastian Twoje prognozowanie pogody pomogło ;)
OdpowiedzUsuńJako początkujący nie zrzeszony morsik dziękuję za ciepłe przyjęcie.
OdpowiedzUsuńAtmosfera fantastyczna, przekąski pyszne a wspomnienia bezcenne...
Pozdrawiam Kris
Kris z Takim chlebem Jesteś już nasz ;)
OdpowiedzUsuń